wtorek, 19 sierpnia 2014

Hity mojego dzieciństwa...

Heii, 
W dzisiejszym poście opowiem wam o tym co słuchałam jak byłam mała. Ponieważ było tego wiele, więc wybrałam tylko część tego wszystkiego.

Pierwszym Hitem mojego dzieciństwa była piosenka Shaun Baker feat Malloy z kawałkiem Hi Hey Hello. Historia tej piosenki może nie jest najdłuższa ale chętnie się z wami podzielę. Pewnego dnia w 2006-2007 roku w wakacje jak można powiedzieć, mieszkałam nad morzem. W mojej ulubionej restauracji w Międzyzdrojach, jadłam jedna i tą samą rybę i zawsze leciał ten kawałek, oraz drugi również Shaun Bakera i Malloy ale tym razem kawałek V.I.P. . Nie przebywałam tam godzinami tylko zjadłam i poszłam i zawsze nie było dnia w którym tam nie byłam i ona nie leciała. Po wakacjach szukałam tych piosenek, wiele razy słyszałam je w radiu, ale nie przyszło mi do głowy że znajdę ją po takim czasie całkowicie niespodziewanie :)
Ogólnie z raperów mojego dzieciństwa był Sobota, definitywnie wychował mnie na taka osobę jaką jestem, mimo tego że nie słuchałam go przez wiele lat to nadal mam sentyment do niego i do jego muzyki. Nie będę mówić o przekazach w jego piosenkach bo przez innych ludzi są całkowicie inaczej odbierane.. Pewną częścią mojego dzieciństwa był Justin Bieber oraz Selena Gomez. Co mogę napisać o Justinie, że dla wielu dziewczyn jest on inspiracją i wielkim idolem. Przyznam się bez bicia ze moim też. Co dalej o Justinie ?



Że inni widzą w nim tylko rozpuszczonego dzieciaka, z bogatego domu. Ktoś w ogóle zna jego historię, jak  grał na gitarze pod teatrem. Jak dzieciak który nie miał nic a w kilka lat zyskał fanów.. Nie zwykłych on zyskał BELIEBERS .. On jest ich całym życiem a fani są dla Justina całym życiem.  Myślę że dużo wypowiedziałam się na temat Justina. Następna jest ona, ona która znaczy dla mnie tyle samo co Justin Bieber. Kim ONA jest? Ona to jedyna niepowtarzalna Selena Gomez. Selena która zniosła wiele obelg na swój temat i mimo wszystkiego się nie poddała za to ją kocham za to że dla mnie jest wzorem godnym do naśladowania dla to że jest dla niej fani są ważni. Historie  jak poznałam Selenę Gomez, hah to nie jest zabawne ale miało dosyć któtką historie w dniu swoich 11 albo 12 urodzin wylądowałam w szpitalu, i gdy leżałam cały czas na Disney Channel leciała jej piosenka,A Year Without Rain po długim słuchaniu miałam jej dosyć po wyjściu ze szpitala nie miałam styczności z Seleną, póżniej gdy odbyła się gala MTV EMA 2011, gdy Selena śpiewała piosenkę Hit the light rozpoczełam swoją przygodę z Sel. Później gdy okazało się że wydaje nową solową płytę Star Dance odrazu zamówiłam sobie ją na allegro i kilka dni po tym jak wyszła premiera tego albumu to krążek trafił do moich rąk, płyta była perfekcyjna oddawała Selenę w każdym calu. 



A WY CZEGO SŁUCHALIŚCIE JAK BYLIŚCIE MŁODSI ? :)

niedziela, 10 sierpnia 2014

DIY


Heiii,

W tym poście pokażę wam jak ja robię swoje bransoletki z muliny. Nie potrzeba jakiejś techniki którą trzeba dopracować latami tylko prostych czynności. Czasami bywa że bransoletki są poprostu źle wykonane i się zawijają albo tam gdzie powinnien być np sam fioletowy dostanie nam się kawałek niebieskiego, i wtedy według mnie ta bransoletka jest już źle wykonana sama posiadam jedną zwiniętą a drugą tak jak opisałam w drugim przypadku, ale ludzie niezbyt zwracają uwagę na takie małe drobnostki .. Jak narazie posiadam sześć bransoletek. Pierwsza jest koloru ciemno fioletowo-różowo-jasno fioletowo-biała a następna jest koloru biało-czerwono-różowo-niebiesko-fioletowa trzecia jest koloru czerwono-pomarańczowo-żółta, czwarta jest koloru biało-zielono-czerwono-fioletowo-niebiesko-czarna, piąta jest koloru średnio różowo-ciemno różowo-kremowo-fioletowo-biała, i ostatnią którą mam jest koloru niebiesko-czerwono-fioletowo-biała :)
Samo robienie bransoletek jest trochę wymęczające ale sama satysfakcja że zrobiłam coś samodzielnie jest poprostu cudowna !! To że można samemu coś zrobić z niczego jest wspaniałe, do tego potrzebujemy np tylko czterech mulin które kosztują mniej więcej 1-2 zl :) A teraz zobaczycie zdjęcia jak się wykonuje prosty wzór.


Piszcie propozycje na następne posty !! :)
Do zobaczenia :)
Lucy 





piątek, 8 sierpnia 2014

You're not here when my life is falling down..

Hej wszystkim, jak wiadomo szybkimi krokami zbliża się znienawidzona chwila w życiu każdego ucznia a mianowicie SZKOŁA. Jako że mija za niedługo połowa miesiąca zrobiłam sesje..








Jeśli chodzi o to jaka jestem to jestem zwariowaną dziewczyną o fajnych ambicjach i pomysłach na pzyszłość .

Czasami bywam też spokojna. Na sesjach naprawdę widać jaki mam charakter. 




Spodnie: Szachownica Bluzka: Szachownica Sweterek: House 


Uwielbiam takie dni w których nie jest za zimno ani za ciepło bo można ze spokojem zrobić sesję w naprawdę fajnych outfitach. A co ja mogę powiedzieć o outficie, hah.
Od góry do dołu to czysty spontan. Cała sesja też była na spontanie :)
A w następnym poście będzie trochę rzeczy z DIT oraz moje sposoby na wakacyjną nudę :) 
Więc kochani do zobaczenia w następnym poście